piątek, 12 listopada 2010

Święta to nie tylko karp i pierożki cioci. Dla mnie istnieje co najmniej tysiąc rzeczy świątecznych, a oto niektóre z nich:




1.Nigella Lawson- kobieta, którą mogę oglądać nie słuchając lub słuchać nie oglądając - tak czy tak jestem od niej uzależniona:










2.Skoro Nigella, to i jedzenie. Skoro jedzenie, to CIASTKA I CIASTECZKA!:






















3. A także ozdóbki choinkowe (świece. pomarańcze, cynamon, cukrowe laski, światełka, sowy, brązowe koperty, vintage i kawa):

































4. Kartki świąteczne jako nieodłączna część tradycji:




























5. Rytualny "Kevin sam w domu" :



















6. iiiii oczywiście "Dziennik Bridget Jones":
















7. Tak dochodzimy do skarpet(nie rozumiem co ludziom nie podoba się w skarpetach...) i swetrów w feniferki:
















I wielu, wielu innych....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz